Siatkarki Grupy Azoty Chemika Police bez najmniejszych problemów po raz drugi pokonały Mladost Zagrzeb, dzięki czemu awansowały do półfinału rozgrywek Pucharu CEV 2019/2020!

Puchar CEV: Chemik w półfinale
Siatkarki Grupy Azoty Chemika Police były zdecydowanymi faworytkami dwumeczu z zespołem Mladost Zagrzeb i trudno, żeby było inaczej skoro w całym sezonie 2019/2020 przegrały dotychczas tylko jedno oficjalne spotkanie i to dość niefortunnie, bo prowadząc 2:0 w setach oddały je na własnym terenie Developresowi SkyRes Rzeszów.
Na europejskich parkietach również na podopieczne Ferhata Akbasa nie było mocnych. Wartościowe były zwłaszcza dwa zwycięstwa nad tureckim Galatasaray Stambuł. Turecki potentat uważany był za jednego z faworytów całych rozgrywek, a nie był w stanie wygrać żadnego ze spotkań dwumeczu z siatkarkami z Pomorza Zachodniego (3:1 i 3:2).
Wobec takiej formy policzanek ćwierćfinałowa potyczka Pucharu Konfederacji z Chorwatkami, które nie należą do europejskie czołówki, wydawało się być tylko formalnością i tak faktycznie było. Dwa zwycięstwa 3:0 i różnicą ponad 20 małych punktów załatwiły sprawę.
Półfinały Pucharu CEV z udziałem Chemika
Chemik zameldował się w najlepszej czwórce Pucharu CEV 2019/2020, ale teraz zaczną się schody, choć ten najbliższy jest spokojnie do pokonania przez Martynę Grajber i spółkę. Przeciwnikiem w półfinale będzie bowiem najprawdpodobniej francuskie Volero Le Cannet, które wygrało gładko pierwszy mecz rywalizacji z Minchanką Mińsk.
Nie jest to już zespól pełen gwiazd, więc zespół Ferhata Akbasa powinien je ograć. W ewentualnym wielkim finale skala trudności znacznie wzrośnie, bo w nim trzeba się będzie zmierzyć najprawdpodobniej z Dinamem Moskwa lub ekipą z Busto Arsizio, która po złotym secie wyrzuciła za burtę rzeszowianki.
Przypominamy, że półfinałowe mecze zaplanowano na 17 i 24 marca, a finały na 7 i 14 kwietnia. Oby i one były z udziałem Grupy Azoty Chemika Police.