W trakcie uroczystej konferencji prasowej w Europejskim Centrum Solidarności, do której doszło w piątek 5 czerwca, Trefl Gdańsk oficjalnie ogłosił, że od 1 lipca 2020 roku zawodnikiem „Gdańskich Lwów” będzie ikona polskiej siatkówki, mistrz świata z 2014 roku, dziewięciokrotny mistrz Polski, wielokrotny zdobywca nagród indywidualnych w zmaganiach zarówno ligowych, jak i międzynarodowych, Mariusz Wlazły. Atakujący przenosi się do Gdańska z PGE Skry Bełchatów, której barwy reprezentował przez ostatnich 17 lat. Kontrakt Mariusza z bełchatowianami wygasa z końcem czerwca. 1 lipca podpisze on w Gdańsku umowę na sezon 2020/2021.

Wlazły w Treflu Gdańsk
Mariusz Wlazły to już ikona, żeby nie napisać, że legenda polskiej siatkówki. Ostatnim z dowodów na to twierdzenie może być fakt, że to właśnie 36-letni atakujący został w ostatnich dniach wybrany MVP 20-lecia Polskiej Ligi Siatkówki, pokonując swojego przyjaciela, a od sezonu 2020/21 również trenera, Michała Winiarskiego czy też obecnego szefa PLS, Pawła Zagumnego. Niemniej przy okazji historycznego transferu warto raz jeszcze odświeżyć sylwetkę popularnego „Szampona” czy jak wolą inni „Maniusia”.
Karierę siatkarską zaczynał w wieku 14 lat w klubie WKS Wieluń, skąd w 2001 r. trafił do drugoligowego SPS-u Zduńska Wola. Tam na siatkarskim zapleczu wypatrzyła go PGE Skra Bełchatów, z którą związał się w 2003 r. w wieku 20 lat. Barw bełchatowian bronił aż przez 17 sezonów, zdobywając w tym czasie z PGE Skrą łącznie 13 medali mistrzostw kraju – dziewięć złotych, dwa srebrne i dwa brązowe, siedem Pucharów Polski, cztery Superpuchary, jeden srebrny i dwa brązowe medale Ligi Mistrzów, a także dwukrotnie klubowe wicemistrzostwo świata oraz brązowy krążek tych zmagań. Wielokrotnie to także w jego ręce trafiały nagrody indywidualne – w rywalizacji klubowej do najważniejszych należą miano najlepszego zawodnika Ligi Mistrzów w 2007 r., najlepszego atakującego Final Four tych rozgrywek w 2008 r., a także najlepszego siatkarza polskiej ligi w latach 2006, 2008, 2010, 2011 i 2014. Poza trofeami klubowymi Mariusz Wlazły na swoim koncie ma również wicemistrzostwo świata z 2006 r. oraz mistrzostwo globu z 2014 r. W tym wyjątkowym turnieju, po którym ogłosił zakończenie kariery reprezentacyjnej, został także wybrany najlepszym atakującym i najlepszym zawodnikiem zmagań. |
Nie ma żadnych wątpliwości, że Mariusz Wlazły jest jednym z najbardziej utytułowanych i najpopularniejszych sportowców, którzy zdecydowali związać się z Gdańskiem, którego władze mocno wspierają działaczy Trefla w budowie mocnego zespołu na sezon 2020/21.
„Grzechem byłoby nie skorzystać z takiej okazji, gdy jeden z najlepszych atakujących polskiej ligi, jak i czołowy atakujący świata chce dołączyć do naszego zespołu, znając nasz budżet i wiedząc, że nie jesteśmy klubem, który może sobie pozwolić na wygórowane kontrakty. Jestem przekonany, że cała drużyna skorzysta na doświadczeniu Mariusza i będzie on w nadchodzącym sezonie wiodącą postacią gdańskiego Trefla. Ogromnie się cieszę, że mamy Mariusza w naszych szeregach” – mówi szkoleniowiec „gdańskich lwów” Michał Winiarski.
Najnowszy nabytek Trefla Gdańsk i jego trener od sezonu 2019/2020 to przyjaciele z boiska. 17 lat temu, w 2003 roku, wspólnie sięgali po wicemistrzostwo świata juniorów, a następnie przez wiele sezonów występowali w Bełchatowie i w biało-czerwonych barwach, gdzie poza złotem MŚ 2014 wywalczyli także srebrny medal siatkarskiego mundialu w 2006 roku. Obecność popularnego „Winiara” miała więc także wpływ na decyzję czołowego atakującego świata o kontynuowaniu kariery właśnie w Gdańsku.
„To oczywiście dla mnie duża zmiana, ponieważ tym 17 sezonom w Bełchatowie towarzyszyło wiele wspaniałych emocji i nie jest to łatwe, by zostawić to miejsce po takim czasie. Jestem jednak też ciekaw nowych wyzwań, na które czekam z niecierpliwością w nowym mieście i klubie. Czuję, że jestem na tę zmianę w pełni gotowy. Dużo rozmawiałem z Michałem Winiarskim i oczywiście to także dzięki niemu przeszedłem do Gdańska, ale podejmując tę decyzję chciałem też, by była ona odpowiednia dla mojej rodziny, moich dzieci. Trefl posiada jeden z najlepszych ośrodków szkolenia siatkarskiej młodzieży, w którym będzie się mógł rozwijać mój syn, a sam Gdańsk to wspaniałe miasto. Tak naprawdę analizując różne aspekty tej zmiany, znalazłem same pozytywy. Sportowo zawsze chcę sięgać jak najwięcej i również z takim nastawieniem będę tutaj pracował i pomagał też moim kolegom z drużyny” – mówi Mariusz Wlazły, który w sezonie 2020/2021 będzie zawodnikiem Trefla Gdańsk.
Sprowadzenie Mariusza Wlazłego to bez zwątpienia również jeden z najważniejszych transferów w historii PlusLigi, a dla Trefla Gdańsk być może nawet przełomowy, na co uwagę zwraca prezes „Gdańskich Lwów”.
„Pozyskanie Mariusza Wlazłego uważam za jeden z najważniejszych momentów w 15-letniej historii naszego klubu. Bardzo dziękuję Miastu Gdańsk, firmie Trefl oraz wszystkim naszym Sponsorom i Partnerom, że razem możemy rozwijać siłę gdańskiej siatkówki. W ciągu 15 lat wspólnie zbudowaliśmy klub, który choć nie należy do ligowej czołówki pod względem finansowym, przyciąga tak wielkie nazwiska polskiej siatkówki, jak rok temu Michał Winiarski, a teraz Mariusz Wlazły. Ogromnie się cieszę, że obok młodych zawodników, wywodzących się między innymi z naszych struktur szkolenia, mamy w szeregach Trefla takie ikony jak Mariusz Wlazły. Jestem przekonany, że przed nami bardzo interesujący sezon, pełen wspaniałych emocji” – mówi prezes Trefla Gdańsk Dariusz Gadomski.
36-letni atakujący formalnie zawodnikiem Trefla Gdańsk zostanie 1 lipca. Dzień wcześniej wygaśnie jego ostatnia umowa z PGE Skrą Bełchatów. Wlazły zwiąże się z gdańskim klubem rocznym kontraktem i postara się poprowadzić go do sukcesów między innymi z Mateuszem Miką, kolejnym ze złotych medalistów siatkarskiego mundialu z 2014 roku, który zdecydował się dołączyć do ambitnego projektu trenera Michała Winiarskiego, który był kapitanem złotej drużyny.