Porażką 1:3 z Koreą Południową reprezentacja polskich siatkarek zakończyła zmagania w fazie interkontynentalnej FIVB Volleyball Nations League 2019. Polki nie mają jednak powodów do zmartwień, bo zameldowały się w turnieju finałowym imprezy, a nasza podstawowa atakująca wyrosła na jedną z największych gwiazd rozgrywek.

Podopieczne Jacka Nawrockiego wygrały w sumie dziewięć z piętnastu meczów, co pozwoliło wywalczyć szóste miejsce w fazie interkontynentalnej. Miejsce uprawniające do startu w Final Six Siatkarskiej Ligi Narodów 2019, które zaplanowano na 3-7 lipca.
Turniej ten odbędzie się w Chinach. Wezmą w nim udział poza nami i drużyną gospodarza również Amerykanki, Brazylijki, Włoszki i Turczynki. Z tego grona udało nam się pokonać tylko „Kanarkowe”. Z europejskimi rywalami przegrywaliśmy, ale dopiero po tie-breakach.
Awans do turnieju finałowego „Światówki” to największy sukces reprezentacji prowadzonej przez Jacka Nawrockiego. Ogromna w tym zasługa przede wszystkim naszej podstawowej atakującej, Malwiny Smarzek.
Popularna „Mali” spędziła ostatni sezon w barwach włoskiego Bergamo, gdzie mocno się rozwinęła. To ona ciągnęła atak naszej drużyny, co widać w klasyfikacji najlepszych punktujących SLN 2019.
Pomimo, że liderka naszej ekipy nie wystąpiła w ostatnim spotkaniu, to i tak jej przewaga nad kolejnymi w stawce siatkarkami z Dominikany jest olbrzymia.
Malwina Smarzek zdobyła aż 365 oczek. Druga Brayelin Martinez „zaledwie” 259, a trzecia De La Cruz 241. Na dorobek Polki złożyły się 324 oczka zdobyte atakiem, 30 blokiem i 11 zagrywką.
Etoto zezwolenie Ministerstwa Finansów AG9(RG3)/7251/15/KLE/2013/17. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. Hazard związany jest z ryzykiem i dostępny dla osób pełnoletnich.