Sobotnie granie na siatkarskich parkietach w Polsce to przede wszystkim aż trzy pojedynki w ramach rozgrywek PlusLigi. Zagrają też siatkarki DPD Legionovii Legionowo z MKS-em Energą Kalisz, ale już po pierwszym rzucie oka na ofertę bukmacherską widać, że value tam nie sposób znaleźć. Lecimy więc z Ligą Mistrzów Świata. Do TAURON Ligi wróci się może w poniedziałek. Startujemy o 14:45. Siatkówka na żywo w Internecie!

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle vs Stal Nysa (14:45)
Na wstępie należy podkreślić, że faworyzowana ZAKSA wraca do gry po trzech tygodniach przerwy i kilku dniach treningów niemal w pełnym składzie, a skazywani na pożarcie goście są w rytmie meczowym od 9 listopada i mają w tym okresie za sobą już trzy mecze o ligowego punkty, w tym pierwsze, sensacyjne zwycięstwo nad Aluronem CMC Wartą w Zawierciu.
Nikt nie ma jednak najmniejszych wątpliwości, co do tego, że to kędzierzynianie są zdecydowanym faworytem sobotniej konfrontacji. Oczywiście koronawirus ma wpływ na przebieg meczów, ale różnica poziomów pomiędzy zespołami jest chyba jednak zbyt duża, żeby coś się tu wydarzyło. Podopieczni Nikoli Grbicia w tym sezonie wygrali wszystkie dziesięć spotkań o stawkę, tracąc jedynie sześć pojedynczych setów. Grali też ze Stalą, którą rozbili na wyjeździe 3:0 i różnicą aż 27 małych punktów. Teraz dochodzi jeszcze atut własnego boiska. Kwarantanna? Po poprzedniej siatkarze z Kędzierzyna-Koźla pokonali na wyjeździe 3:1 Cuprum Lubin (+22) oraz wygrali 3:0 na trudnym terenie w Suwałkach (+10). Spadek jakości samej gry był zauważalny, ale akurat ZAKSA ma z czego spadać i zatrzymała się na poziomie nieosiągalnym dla większość innych drużyn PlusLigi.
Co zmieniło się w Nysie od pierwszego bezpośredniego starcia? Są roszady w składzie. Ostatnio w miejsce Bartmana i Filipa grają Bućko i Ben Tara, którzy spisują się nadspodziewanie dobrze. Lepiej odnajdują się w szybkiej grze Marcina Komendy. Wciąż jednak nie zdołano poprawić elementu przyjęcia, który jest największą bolączką beniaminka. Średnio blisko 2 błędy na set i niespełna 8 na mecz w tym elemencie to zdecydowanie najgorszy wskaźnik w całej lidze. Jeszcze nie zdarzyło im się stracić na tym polu mniej niż 5 oczek w meczu, a mówimy tylko o tych bezpośrednich, punktowych błędach, mniejszych jest dużo więcej. ZAKSA zagrywkę ma bardzo wymagającą, choć nie zawsze widać to w statystykach, więc dziś właśnie tym elementem powinna ustawić rywali w narożniku, a potem odrzuconych od siatki dobijać blokiem i kontrami.
Tak mniej więcej widzę przebieg tego pojedynku. Jego finał? Dla gości sukcesem będzie już jeden wygrany seta. Spodziewam się, że ZAKSA wygra 3:0/1, różnicą kilkunastu małych punktów oraz pośle przynajmniej te sześć asów serwisowych.
PGE Skra vs Cuprum Lubin (17:30)
Również drugie z sobotnich starć ma zdecydowanego faworyta i jest nim ponownie zespół gospodarza, który wraca do gry na pełnych obrotach po miesięcznej przerwie, a przyjdzie mu się zmierzyć z drużyną będącą od dłuższego czasu w rytmie meczowym. Podopieczni Michała Mieszka Gogola zdążyli już rozbić MKS Będzin w Sosnowcu (3:0 i +19), a do gry są gotowi wszyscy poza serbskim atakującym Dusanem Petkoviciem i wracającym do formy po długiej kontuzji Taylorem Sanderem. W pierwszym bezpośrednim starciu górą byli bełchatowianie, ale trochę się namęczyli, żeby wywieźć z Lubina komplet punktów (3:1 i +2). Czy teraz może być podobnie? Może, bo pierwszy mecz po przerwie i zaledwie kilku dniach treningów gra się na dużym głodzie i poniekąd świeżości. Problemy pojawiają się, kiedy trzeba wejść na wyższe obroty i łączyć coraz mocniejszy trening z grą. Widać to na przykład po GKS-ie. Rozbił w Radomiu Czarnych po fenomenalnym spotkaniu, żeby parę dni później przegrać po tie-breaku z Cuprum, grając już dużo słabsze zawody. Reasumując, PGE Skra zdecydowanym faworytem, ale w jednym czy drugim secie mogą pojawić się problemy z utrzymaniem poziomu gry, co przyjezdni mogą wykorzystać, jak na przykład w Jastrzębiu Zdrój, kiedy to byli bardzo blisko urwania seta.
GKS Katowice – Ślepsk Malow Suwałki (20:30)
Na inaugurację sezonu 2020/2021 w Lidze Mistrzów Świata katowiczanie sensacyjnie zdeklasowali na wyjeździe zespół z Suwalszczyzny. Dziś nie zdziwię się, jeśli wynik będzie odwrotny. Z powodów wspomnianych powyżej. Przerwa GieKSy to praktycznie miesiąc. Po tym czasie wrócili do treningów i gry. Pierwszy mecz – najlepszy w sezonie, kolejny – męczarnie z własną grą. Coraz mocniejsze treningi, coraz więcej gry, ciężko może być im grać w najbliższych 2-3 tygodnia na swoim poziomie, który wydaje się i tak mimo wszystko niższy niż przyjezdnych. Podopieczni Andrzeja Kowala praktycznie nie zatrzymują się od 11 października. W tym okresie rozegrali aż dziesięć meczów ligowych, najwięcej w całej stawce. Bilans? Sześć zwycięstw i cztery porażki. Porażki nie z byle kim, bo z VERVĄ Warszawa przed jej zapaścią, Jastrzębskim Węglem, ZAKSĄ i Treflem Gdańsk. Dziwić może tylko 0:3 na Pomorzu, bo spodziewałem się dużo bardziej zaciętego starcia. Kto na rozkładzie pokonanych? Olsztyn, Lubin, Radom i Będzin do zera oraz Nysa i Rzeszów, które urwały po secie. Szczególnie wartościowe jest to ostatnie zwycięstwo. To co pokazali suwalczanie cztery dni temu w zupełności powinno wystarczyć też na Katowice. Kursy rosną, pojawiło się value, spróbuję. Zwłaszcza, że ma kto pomóc z ławki, jeśli nie idzie zawodnikom pierwszego wyboru.
PlusLiga: Typy na sobotę 21 listopada
Mecz | Typ | Kurs | Buk |
ZAKSA – Stal | 1 (-14,5) | 1,47 | Fortuna |
Asy gospodarzy | 4,5+ | 1,83 | BetFan |
PGE Skra – Cuprum | Kłos 7,5+ | 1,85 | BetClic |
GKS – Ślepsk | 2 | 1,55 | STS |
Wyniki na żywo: eLivescore.pl
Fortuna zezwolenie Ministerstwa Finansów SC/12/7251/10/WKC/11-12/5565. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. Hazard związany jest z ryzykiem i dostępny dla osób pełnoletnich. STS zezwolenie Ministerstwa Finansów SC/12/7251/11-6/KLE/2011/5540/12. BEM Operations Limited zezwolenie z dnia 26 września 2018 r. nr PS4.6831.11.2017. BetFan zezwolenie z dnia 29 października 2018 r. nr PS4.6831.3.2018. LV BET zezwolenie Ministerstwa Finansów PS4.6831.9.2016.EQK.