W ostatnim dniu stycznia (piątek) zainaugurowana zostanie 18. kolejka rozgrywek PlusLigi. Tego dnia rozegrane zostaną dwa zapowiadające się niezwykle ciekawie spotkania. Oba wzięliśmy pod noszą lupę.

Indykpol AZS Olsztyn vs Trefl Gdańsk
W pierwszym z piątkowych starć zmierzą się zespoły walczące o miejsce w play-offach, czyli Indykpol AZS Olsztyn i Trefl Gdańsk. Drużyna gospodarza zajmuje obecnie ósmą pozycją w stawce, a przyjezdni są na szóstej, ale dystans pomiędzy nimi to zaledwie dwa oczka, co już samo w sobie zapowiada nam ogromne emocje.
Dodatkowego smaczku temu spotkaniu dodaje fakt, że podczas niego na ławce trenerskiej olsztynian zadebiutuje nowy szkoleniowiec i to nie byle kto, mowa bowiem o samym Danielu Castellanim, czyli selekcjonerze polskich mistrzów Europy z 2009 roku i trzykrotny mistrzu Polski z PGE Skrą Bełchatów, który zmierzy się ze swoim byłym podopiecznym, a dziś szkoleniowcem siatkarzy z Gdańska, Michałem Winiarskim.
Zespół Indykpolu AZS notuje ostatnimi czasy fatalną serię aż ośmiu porażek, ale w tym przypadku można powiedzieć, że wyniki są gorsze niż sama gra. Zwłaszcza, jeśli się weźmie pod uwagę nieobecność podstawowego atakującego, Jana Hadravy. Tylko w jednej z tych potyczek zawodnicy z Warmii nie ugrali nawet jednego seta. Myślimy, że w piątek to się nie powtórzy, bo jednak atut własnego parkietu robi swoje, a i rywal nie jest ze ścisłego topu.

Choć gdańszczanie są naszym zdaniem małym faworytem tej konfrontacji, to nie można nie zauważyć, że sami wygrali tylko jedno z ostatnich siedmiu starć. Cztery z pięciu ostatnich kończyli tie-breakami, co pokazuje jak wyrównaną mamy ligę.
To wszystko sprawia, że naszym zdaniem warto pomyśleć w tym przypadku o overze setowym. Taki padł zresztą również w pierwszej rundzie, kiedy „Akademicy” wygrali w Gdańsku 3:1.
MKS Będzin vs PGE Skra Bełchatów
W drugim i zarazem ostatnim z piątkowych meczów 18. kolejki „Ligi Mistrzów Świata” mamy zdecydowanego faworyta, którym jest oczywiście PGE Skra Bełchatów i nie zmienia naszej oceny doskonała postawa będzinian w ostatnich tygodniach.
Gdyby bełchatowianie byli w dołku formy nie zdecydowalibyśmy się zagrać na nich przeciwko MKS-owi Będzin, który w ostatnim czasie ma na rozkładzie: ZAKSĘ, Aluron i Czarnych. Ale żółto-czarni nie są w dołku.
Wręcz przeciwnie. Po przerwie świąteczno-noworocznej podopieczni Michała Mieszko Gogola grają swoją najlepszą siatkówkę w bieżących rozgrywkach, o czym boleśnie przekonali się już olsztynianie, bydgoszczanie, lublinianie i katowiczanie. Tylko pierwsi z nich urwali seta. Reszta nie była w stanie zrobić nawet tego.

Wrażenie robić może zwłaszcza wyjazdowe zwycięstwo nad walecznym GKS-em. Wielu spodziewało się zaciętej potyczki tymczasem PGE Skra przejechała się po rywalach jak walec – 25:18, 25:17 i 25:17.
W Sosnowcu, gdzie swoje mecze z konieczności rozgrywają będzinianie, być może tak łatwo nie będzie, ale nie sądzę, żeby MKS był w stanie wyszarpać więcej niż jednego seta. Po prostu brakuje tam jakości.
W pierwszej rundzie Wlazły i spółka będą pod formą wygrali 3:1, mają też na koncie aż dziewięć kolejnych zwycięstw w meczach z Będzinem i aż 12 wygranych w 13 bezpośrednich pojedynkach. W sumie jakiekolwiek punkty z tym rywalem stracili tylko dwukrotnie.
Prognozy: 9/10, 7/10.
BEM Operations Limited zezwolenie z dnia 26 września 2018 r. nr PS4.6831.11.2017. Hazard związany jest z ryzykiem i dostępny dla osób pełnoletnich. BetFan zezwolenie z dnia 29 października 2018 r. nr PS4.6831.3.2018. Fortuna zezwolenie Ministerstwa Finansów SC/12/7251/10/WKC/11-12/5565. STS zezwolenie Ministerstwa Finansów SC/12/7251/11-6/KLE/2011/5540/12.