Międzynarodowa Federacja Piłki Siatkowej (FIVB) zdecydowała się na podjęcie kroków, które pomimo szalejącej pandemii koronawirusa mają umożliwić przeprowadzenie wszystkich zaplanowanych na 2020 rok rozgrywek. Jakie to zmiany?

Siatkarska Liga Narodów po igrzyskach
Najważniejszą imprezą 2020 roku, a nawet czterolecia, są oczywiście Igrzyska Olimpijskie, które mają rozpocząć się w drugiej połowie sierpnia w Tokio. Z tego też powodu kalendarz imprez sportowych ustawiony jest tak, żeby nic nie zakłóciło wielkiego święta sportu. Ważne jest także to, by znaleźć czas na dokończenie przerwanych zmagań ligowych i pucharowych.
Z tego też powodu władze FIVB zdecydowały, że zaplanowana na maj, czerwiec i lipiec zmagania w Siatkarskiej Lidze Narodów 2020 kobiet i mężczyzn odbędą się dopiero po zakończeniu japońskich igrzysk. Szef światowe federacji wydał w tej sprawie oficjalny komunikat, który na swojej stronie internetowej przetłumaczył też Polski Związek Piłki Siatkowej (PZPS).

Jako że sezon klubowy startuje dopiero jesienią, możliwe, że zmagania w Siatkarskiej Lidze Narodów rozpoczną się w drugiej połowie sierpnia i potrwają do października. O ile oczywiście uda się uporać z koronawirusem, który paraliżuje świat, nie tylko ten sportowy.
PlusLiga, LSK i Puchar Polski zawieszone
W Polsce sytuacja wygląda tak, że rozgrywki PlusLigi zostały zawieszone na dwie kolejki przed końcem rundy zasadniczej. W Lidze Siatkówki Kobiet jest o tyle lepiej, że do rozegrania została już „tylko” faza play-off. W pierwszej części sezonu najlepsze okazały się zespoły Grupy Azoty Chemika Police, Developresu SkyRes Rzeszów i ŁKS-u Commercecon Łódź.
Jeśli chodzi o zmagania pucharowe, turniej finałowy Pucharu Polski siatkarek został już rozegrany. W wielkim finale policzanki pokonały po tie-breaku rzeszowianki. Turniej siatkarzy miał się odbyć w dniach 14-15 marca w katowickim „Spodku”, gdzie w półfinałach miały się zmierzyć kluby z Kędzierzyna-Koźla i Gdańska oraz z Bełchatowa i Warszawy.